50 Cent nikogo nie pobił
50 Cent zaprzeczył jakoby zaatakował kolegę z planu filmu "Righteous Kill" Franka Johna Hughesa.
Raper miał rzucić się z pięściami na Hughesa po tym jak usłyszał zarzut nieznajomości scenariusza. Tymczasem 50 Cent wszystkiemu zaprzecza.
- Chyba nie wiecie ile by mnie coś takiego kosztowało - mówi raper. - Po prostu w filmie mieliśmy scenę walki. Ktoś więc wpadł na pomysł żeby zrobić z tego sensację. Dla nas to akurat dobrze, bo dzięki temu zainteresowanie filmem będzie większe.
W filmie "Righteous Kill" raper i Hughes grają u boku Roberta De Niro i Ala Pacino. 11 września ukazał się najnowszy krążek 50 Centa, "Curtis".