8 maja ruszą zdjęcia do "Korowodu" Stuhra
8 maja to termin rozpoczęcia zdjęć do filmu "Korowód" - poinformował jego reżyser, Jerzy Stuhr. Film będzie opowieścią o dwóch pokoleniach Polaków - studentach i ich rodzicach, w kontekście ich dylematów moralnych oraz trudnych rozliczeń z przeszłością. Zagrają w nim m.in. syn reżysera, Maciej Stuhr, oraz Jan Frycz.
Te dwa pokolenia, młodsze i starsze, nie mogą w ogóle się porozumieć, jest między nimi przepaść emocjonalna - tak bohaterów "Korowodu" scharakteryzował Jerzy Stuhr.
Centralną postacią filmu będzie młody mężczyzna, w którego roli wystąpi Kamil Maćkowiak, 27-letni aktor Teatru im. Stefana Jaracza w Łodzi, znany również z seriali telewizyjnych "Oficerowie" i "Pensjonat pod Różą".
"- "Korowód" to historia chłopaka, którego podejście do życia jest labilne w stosunku do kryteriów moralnych. Ten chłopak podrabia prace magisterskie, zatrudnia się jako reporter bardzo szmatławego pisma preparującego skandale.
Pod wpływem dziewczyny, zaczyna zmieniać poglądy i myśleć o świecie inaczej. Zaczynają mu imponować pewne ideały i stabilne kryteria moralne" - powiedział Stuhr.
"- Zderza się to z historią mojego pokolenia. Korowód zmieniających się wokół chłopaka postaci jest również spowodowany spotkaniem z przedstawicielami starszego pokolenia. Owi przedstawiciele starszego pokolenia są w innej, dość traumatycznej sytuacji rozliczania się z przeszłością" - dodał reżyser.
Stuhr zdementował jednocześnie plotki, jakoby najważniejszymi "bohaterami" "Korowodu" miały być teczki komunistycznej bezpieki.
"- Ja nie śledzę samego procesu lustracji, lecz to, jak to wszystko odbija się na ludziach. Wymyśliłem trzy postaci, które ocierają się o takie rozliczenie. Jedna jest winna, druga podejrzana, trzecia niewinna. I wszyscy oni płacą jakąś cenę" - opowiadał twórca.
Dla Maćkowiaka rola ta jest debiutem fabularnym. Debiutować w "Korowodzie" będą także trzy młode aktorki, studentki Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. L. Solskiego w Krakowie.
Jerzy Stuhr jest rektorem tej uczelni. Sam także zagra w "Korowodzie", drugoplanową rolę - i właśnie rektora. "- Togę wezmę sobie z gabinetu" - żartował.
"Korowód" będzie obfitował w zwroty akcji - zapewnił PAP producent filmu, Wojciech Danowski. Wśród współproducentów znaleźć się mają m.in. Polski Instytut Sztuki Filmowej (PISF) i Telewizja Polsat.
Pierwszy klaps na planie "Korowodu" padnie 8 maja w Warszawie. Zdjęcia kręcone będą także w Krakowie, Rzeszowie, w Bieszczadach i na Majorce. Autorem zdjęć będzie Bartosz Prokopowicz ("Przedwiośnie", "Komornik"). Muzykę do filmu skomponuje Abel Korzeniowski.