Burzliwa miłość
Oczywiście miała wiele rywalek – Perepeczko był niezwykle przystojny, dbał o dobrą formę i kochał sport (**). Nic dziwnego, że panie traciły dla niego głowy.
- Miał nietypowy sposób na kobiety. Obrzydzał im siebie, mówiąc: "Jestem bardzo brzydki, bardzo głupi i bardzo niezdolny". A potem zaczynał roztaczać czar – wspominała Joanna Szczepkowska.
I choć niejedna kobieta o nim marzyła, on bez wahania oddał swoje serce Fitkau. Ich związek nie należał do najłatwiejszych. Oboje uparci, obdarzeni silnymi charakterami - nierzadko dochodziło między nimi do ostrych spięć. Ale nie potrafili bez siebie żyć.
- Był przekorny, krytykował, nie starał się przypodobać– mówiła Fitkau¬Perepeczko w programie "Taka miłość się nie zdarza".