Aktor był na dnie. W dwa lata jego życie diametralnie się zmieniło
Shaun Weiss był cieniem człowieka. Były aktor produkcji Disneya miał problemy z prawem, nadużywał narkotyków, sięgnął dna. Przyjaciel postanowił o niego zawalczyć. To, co dzieje się z nim teraz, napawa wszystkich optymizmem.
27.01.2022 19:45
Shaun Weiss zaznaczył swoją obecność w Hollywood udziałem w trzech filmach z serii "Potężne kaczory" (1992-1996). Młodziutki aktor miał świetny start kariery, ale po latach jednak pisano już tylko o jego problemach z prawem. Ostatnie dwa były wyjątkowo dramatyczne. W styczniu 2020 r. nie przypominał już w ogóle siebie. O jego historii zrobiło się głośno na świecie, gdy do sieci trafiły zdjęcia, tzw. mugshoty z zatrzymania Weissa po próbie kradzieży auta.
Wyglądał przerażająco. Wychudzony, zabiedzony, sama skóra i kości. Weiss nie został jednak sam. Zainteresowali się nim ludzie, dzięki którym z czasem wyszedł na prostą. W lipcu 2021 r. ukończył odwyk, na który skierował go sąd. Oznaczało to, że cofnięto zarzuty o włamanie z 2020 r., którego dokonał pod wpływem metamfetaminy.
Byłemu aktorowi postanowił pomóc Drew Gallagher. - Jest dla mnie jak brat. Nie opuszczę go - mówił aktor i producent w rozmowie z "People", który uzbierał dla Weissa kilkadziesiąt tysięcy dolarów na start w nowe życie po wyjściu z więzienia.
W ostatnie dni stycznia Weiss świętuje dwa lata trzeźwości i wychodzenia na prostą. Z tej okazji on i Gallagher opublikowali grafikę złożoną z dwóch zdjęć - zdjęcia Weissa sprzed kilku lat i jednego aktualnego. Co za zmiana!
Przyjaciele planowali świętowanie w tej samej restauracji, w której Shaun i Drew usiedli razem zaraz po wyjściu aktora z więzienia. Historia miała w ten sposób zatoczyć koło.
TMZ.com podaje, że Weiss zarabia dziś na sprzedawaniu autografów i pojawianiu się na różnych eventach. Pracuje też nad swoim programem stand-uperskim i pisze nowe teksty. Niewykluczone, że jeszcze pojawi się kiedyś w jakimś filmie lub serialu.