Rodzina dysfunkcyjna
Córka artysty, poety i satyryka Wojciecha Młynarskiego oraz aktorki Adrianny Godlewskiej nie miała łatwego życia. Po latach Paulina Młynarska wyzna, że wychowywała się w rodzinie dysfunkcyjnej, a zachowanie ojca miało destrukcyjny wpływ na jej dalsze życie.
- Mój rodzinny dom naznaczony był chorobą nerwową ojca, tzw. dwubiegunową, charakteryzującą się skrajnymi wahaniami nastrojów. Tata, którego kocham, to genialny tekściarz, dowcipny fajny facet – mówiła w "Twoim Stylu". - Nagle ten uroczy człowiek zmieniał się i stawał niedostępny, zagrażający.
Nie mogła liczyć na wsparcie mamy, zresztą z siostrą Agatą również nie dogadywała się najlepiej.
- Byłyśmy koszmarnymi siostrzyczkami– wspominała. - Biłyśmy się regularnie. Agata do dziś ma szramę na twarzy od moich pazurów. Myśmy się naprawdę nienawidziły z całego serca.