4z8
"Panowie pozwolą, moja żona, Zofia!"
Nie pomógł również fakt, że Pak wyjątkowo zagustował w imprezach i chętnie zaglądał do butelki. Nałóg sprawił, że aktor podupadał na zdrowiu. Wyniszczony, przedwcześnie się starzejący, nie mógł liczyć na propozycje. Przez chorobę alkoholową stracił kilka ról, które mogłyby wywindować go na sam szczyt.
Z artystycznego niebytu próbował wyciągnąć Paka Stanisław Bareja, powierzając mu rolę Zdzisława Dyrmanda w "Misiu" (na zdjęciu). Choć był to występ epizodyczny (Pak wypowiada słynne "Panowie pozwolą, moja żona, Zofia!"), aktor miał znowu swoje pięć minut i wydawało się, że tym razem zdoła je należycie wykorzystać.