Amerykanie wciąż podążają za Hobbitem
Obraz "Hobbit: Pustkowie Smauga" trzeci tydzień z rzędu zajmuje szczyt amerykańskiego box office'u.
Dzieło stanowiące drugą część trylogii Petera Jacksona zarobiło w miniony weekend w USA blisko 30 milionów dolarów.
Najwyżej notowaną nowością jest "Wilk z Wall Street" Martina Scorsese. Film z Leonardo DiCaprio w roli głównej przyniósł 28,8 miliona dolarów zysku. Produkcja przedstawia prawdziwą historię Jordana Belforta, uzależnionego od narkotyków i mocno zakrapianych imprez maklera-hedonisty z Long Island, który w 1998 roku został skazany na 22 miesiące więzienia za wyłudzenia i pranie brudnych pieniędzy. Jordan Belfort był złotym dzieckiem świata amerykańskich finansów i jednym z najbardziej kontrowersyjnych bohaterów Wall Street. W obsadzie oprócz DiCaprio znaleźli się także Matthew McConaughey, Jean Dujardin i Jonah Hill.
Drugi i ostatni debiut top 10 zestawienia to "Sekretne życie Waltera Mitty" - nowa wersja obrazu Normana Z. McLeoda z 1947 roku. Film z Benem Stillerem i Kristen Wiig przedstawia historię niepoprawnego marzyciela, który, choć w rzeczywistości jest skromnym i nieśmiałym korektorem tekstów pracującym dla czasopisma "Life", w świecie fantazji przeobraża się w pewnego siebie herosa zmagającego się z licznymi niebezpieczeństwami i bez wahania podejmującego najtrudniejsze decyzje. Na konta twórców po pierwszym weekendzie wpłynęło 13 milionów dolarów.
- "Hobbit: Pustkowie Smauga" 29,8 miliona dolarów
- "Kraina lodu" 28,8 miliona dolarów
- "Anchorman 2: The Legend Continues" 20,2 miliona dolarów
- "American Hustle" 19,6 miliona dolarów
- "Wilk z Wall Street" 18,5 miliona dolarów
- "Ratując pana Banksa" 14 milionów dolarów
- "Sekretne życie Waltera Mitty" 13 milionów dolarów
- "Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia" 10,2 miliona dolarów
- "47 roninów" 9,9 miliona dolarów
- "A Madea Christmas" 7,4 miliona dolarów