5z8
Długie zaloty
Po otrzymaniu dyplomu Tomaszewska grywała w różnych teatrach, wciąż szukając swojego miejsca. W jej pamięci zapisała się zwłaszcza scena w Tarnowie...
- Chyba właśnie w Tarnowie odkryłam w sobie w pełnię możliwości aktorki charakterystycznej. W Tarnowie też spotkałam się na scenie z Andrzejem Grabowskim, ale wtedy jeszcze do głowy mi nawet nie przyszło, że za lat kilka zostanie moim mężem. Owszem, zalecał się do mnie jak do wszystkich dziewczyn, ale moje serce było gdzie indziej ulokowane - mówiła w Dzienniku Polskim
Wreszcie Tomaszewska uległa Grabowskiemu. Pobrali się, na świat przyszły ich dwie córki. Wydawało się, że w ich związku wszystko układa się doskonale.