"Zaczęli się niewinnie spotykać"
Jasiński wiedział, że Zaucha potrzebuje nowego bodźca, który pozwoli mu choć na chwilę oderwać się myślami od zmarłej żony. Zaproponował mu tytułową rolę w spektaklu muzycznym "Pan Twardowski”.
To był strzał w dziesiątkę, a przedstawienie nie schodziło z afiszy krakowskiego Teatru STU. To właśnie tam Zaucha poznał o 15 lat młodszą aktorkę Zuzannę Leśniak (na zdjęciu).
- Zuzanna była zafascynowana Andrzejem. Grali w tym samym spektaklu, potem zaczęli się niewinnie spotykać - wspominał Jarek Śmietana.