Anna Majcher i jej życie prywatne
Jej kariera kwitła, ale Majcher wciąż marzyła o prawdziwej miłości. W mężczyznach mogła wybierać i przebierać. Ci ją uwielbiali, byli zafascynowani i jej urodą, i sposobem bycia. Anna szukała kogoś wyjątkowego.
- Może być brzydki, ale musi mieć jakiś urok. Prawdziwy facet to dla mnie przede wszystkim partner intelektualny - do dyskusji, rozmów, kłótni, sprzeczek. Musi być inteligentniejszy ode mnie, żebym czuła do niego szacunek i chciała się czegoś od niego nauczyć - opowiadała.