Anna Mucha była przerażona pierwszą ciążą. Dziś mówi: "Róbcie dzieci"

Anna Mucha prywatnie jest matką dwójką dzieci, których nie pokazuje w mediach społecznościowych jak inni koledzy po fachu. Mucha nie ukrywa, że jej stosunek do macierzyństwa bardzo się zmienił na przestrzeni lat. I uważa, że to, co w Polsce nazywa się polityką prorodzinną, jest "ku...o nie w porządku".


Anna Mucha nie planowała pierwszej ciąży i była przerażona, gdy zobaczyła test
Anna Mucha nie planowała pierwszej ciąży i była przerażona, gdy zobaczyła test
Źródło zdjęć: © KAPiF | Picasa

Na kanale braci Sekielskich na YouTube pojawiła się 45-minutowa rozmowa z Anną Muchą na temat blasków i cieni macierzyństwa. Aktorka jest mamą 11-letniej Stefanii i 8-letniego Teodora. Ich ojcem jest producent filmowy i telewizyjny Marcel Sora, z którym Mucha żyła przez dłuższy czas, ale dziś mówi o tym, że tworzą "rodzinę patchworkową".

Gwiazda "M jak miłość" wyznała w rozmowie, że kiedy ponad 11 lat temu zobaczyła na teście ciążowym dwie kreski, to uważała to za "przekreślenie wszystkiego". Bała się przyszłości o nowej życiowej roli, ale zdecydowała się urodzić dziecko i zupełnie tego nie żałuje. - Róbcie dzieci - zachęcała widzów, mówiąc jednak, że obecna sytuacja ludzi myślących o wychowaniu dzieci w Polsce jest "ku...o w nie porządku".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- My się powinniśmy mnożyć jak króliki. Skoro ja mam takie dobre geny, to powinnam mieć piątkę dzieci - mówiła Mucha. I nie rozumie, dlaczego rzekomo prorodzinny rząd nie wspiera rodziców. A wręcz "zniechęca się ludzi do posiadania dzieci".

- 500+ to jest świetny pomysł, żeby kupić wyborców, ale nie załatwia problemów, bo kobiety chciałyby pójść do pracy, rozwijać się, spełniać swoje marzenia - ciągnęła aktorka.

Anna Mucha wyznała też, że zajście w ciążę zamknęło przed nią niektóre drzwi do kariery. - Jeden z pracodawców zareagował bardzo nerwowo i pozbawił mnie pracy definitywnie - powiedziała Mucha, nie zdradzając jednak nazwiska tego człowieka.

- Drugi, kiedy się dowiedział, zadzwonił do mnie i zaprosił na występy gościnne do serialu. To był pan Tadeusz Lampka - wyznała Mucha, wspominając producenta "M jak miłość". Aktorka jest bardzo wdzięczna za tę szansę, bo każdy dodatkowy dzień zdjęciowy w zaawansowanej ciąży był dla niej potrzebnym zastrzykiem gotówki.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" podsumowujemy 2022 rok, wybierając najlepsze filmy i seriale, największe aferyrozczarowania oraz największą bekę ostatnich 365 dni (nie mylić z filmem!). Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (28)