Miłość do Letniego Kina
– Diamentowy Klaps to dla mnie wyróżnienie wyjątkowe, bo przyznawane za osobowość. Właściwie mogłabym już nic nie robić, tylko być – żartowała w rozmowie z Wirtualną Polską aktorka, która nie zważając na chorobę, przyjechała odebrać statuetkę.
– Musiałabym być umierająca, żeby się tu nie zjawić, bo każde takie dobre słowo, wyróżnienie, nagroda, są dla mnie niezwykle ważne. Idea Letniego Kina jest według mnie wręcz genialna i wspaniale realizowana, bo tworzą ją prawdziwi miłośnicy X Muzy. Oglądanie filmu wiąże się z odpowiednim klimatem i refleksją. Nie uznaję oglądania filmów na laptopie, czy innych nośnikach wykorzystujących mobilny Internet. Przy kinie pod chmurką, oprócz świetnego repertuaru, mamy nastrój – jest pięknie, romantycznie, filmowo, czyli dokładnie tak jak powinno być – zachwalała sam pomysł Anna Przybylska.