Aktorka od odważnych scen
Do Akademii Teatralnej w Warszawie dostała się za pierwszym razem. Wróżono jej wielką karierę, a początki kariery zawodowej Samusionek były bardzo obiecujące.
- Zadebiutowałam na scenie Teatru Małego w "Upiorach" Ibsena, wcielając się w rolę Róży. W kinie natomiast w roli Zosi w filmie "Darmozjad polski" w reżyserii Łukasza Wylężałka, za którą dostałam nagrodę na festiwalu filmowym w Gdyni – wspominała w „Głosie Szczecińskim”.
Potem posypały się kolejne propozycje. Samusionek nierzadko proponowano role odważne, rozbierane – pojawiła się nago w serialu „Policjanci”, filmach „Prawo ojca” czy „Tydzień z życia mężczyzny”. Postrzegana jako aktorka od „odważnych scen”, nie uniknęła zaszufladkowania. Trudno było się jej odciąć od wykreowanego na ekranie wizerunku.