Podziękowanie za pomoc
Na emeryturze Kowalczyk wcale nie zamierzał odpoczywać; jeździł po kraju ze swoim monodramem "6804".
W 2012 r. przeciął wstęgę, otwierając hospicjum w Oświęcimiu, które powstało z jego inicjatywy. Miał to być dar dla mieszkańców miasta, podziękowanie i uczczenie pamięci tych, którzy pomagali więźniom Auschwitz.
Nie przypuszczał, że sam będzie jednym z pierwszych pacjentów. Gdy u Kowalczyka zdiagnozowano chorobę nowotworową, poprosił, by przyjęto go właśnie do tego hospicjum. Zmarł niedługo potem, 29 lipca 2012 r.