Barbara Kwiatkowska-Lass: Tragiczna śmierć pierwszej żony Romana Polańskiego
Jej kariera trwała zaledwie dekadę
- Napawając wzrok widokiem nieskazitelnych pleców stojącej przed oknem Barbary, czułem się panem świata – tak po latach swoją pierwszą żonę wspominał w autobiografii Roman Polański. W tych zachwytach reżyser nie był odosobniony, bowiem do Kwiatkowskiej szybko przylgnęło określenie „polska Brigitte Bardot”.
- Napawając wzrok widokiem nieskazitelnych pleców stojącej przed oknem Barbary, czułem się panem świata – tak po latach swoją pierwszą żonę wspominał w autobiografii Roman Polański. W tych zachwytach reżyser nie był odosobniony, bowiem do Kwiatkowskiej szybko przylgnęło określenie „polska Brigitte Bardot”.
Reżyser „Dziecka Rosemary” po raz pierwszy zobaczył ją w recepcji łódzkiego Grand Hotelu. Był 1956 rok, a młodziutka Barbara Kwiatkowska uczestniczyła w zdjęciach do swojego debiutanckiego filmu „Ewa chce spać”.
Ich małżeństwo przetrwało zaledwie trzy lata, a para rozeszła się* w atmosferze wzajemnych pretensji.* Jak dalej potoczyły się losy zjawiskowej aktorki? Dlaczego tak nagle zniknęła z ekranu?