"Barbie" zakazana w Wietnamie. Cenzurę oburzyła jedna scena

Widzowie, którzy mieli już możliwość obejrzenia "Barbie" na pokazach przedpremierowych, określili film jako "rozbujaną opowieść o nie w pełni świadomej buntowniczce, która z bajkowego i plastikowego świata trafia do realu i zaczyna egzystencjalną podróż". Popkulturowa lalka okazuje się ponoć zdolna do krytycznej refleksji nad sobą i "doskonałą fikcją", w której funkcjonuje.

Historia ma wydźwięk mocno feministyczny, ale emancypuje też Kena. Niektórzy z tych, którzy widzieli film, niedyskretnie zdradzają, że grający partnera tytułowej bohaterki Ryan Gosling kradnie cały film. Jak podkreśla "Variety", bardzo symboliczna jest jednakowa gaża filmowa pierwszoplanowych aktorów. Robbie i Gosling zarobili po 12,5 mln dol.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

O łamaniu stereotypów, związanych z tytułową postacią, wspomniała jasno reżyserka.

- Gdyby istniały jakieś sztywne zasady w odniesieniu do Barbie, to myślę, że złamaliśmy je wszystkie. W pewnym sensie była to część zabawy. Na przykład: "Powiedz mi, jakie są twoje 'święte krowy', a zrobię z nimi coś niegrzecznego" - cytuje Gretę Gerwig "The Guardian".

Swoją opinią na temat głównej bohaterki podzieliła się też Margot Robbie.

- Jeśli kochasz Barbie, to pokochasz ją jeszcze bardziej. Jeśli nienawidzisz Barbie, to ją pokochasz. A jeśli po prostu lubisz dobre kino, to pokochasz ten film - mówiła aktorka na spotkaniu z fanami w Sidney.

Jak informuje serwis "Politico", to "dobre kino" zostało już zakazane w Wietnamie. Powód jest czysto polityczny. W jednej ze scen pojawia się mapa Morza Południowochińskiego, uwzględniająca optykę Chin i ich roszczenia do archipelagu wysp Paracel, Spratly oraz Pratas, bogatych w surowce naturalne. Całość spornych terytoriów państw regionu oznaczona jest w kształcie litery "U" jako "linia dziewięciu kresek". Wcześniej z tego samego powodu władze wietnamskie zakazały dystrybucji filmów: "O Yeti", "Uncharted" oraz serialu "Pine Gap".

Polska premiera "Barbie" odbędzie się 21 lipca.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" masakrujemy "Warszawiankę" z Szycem, chwalimy "Sortownię" z Chyrą, głowimy się nad "Flashem" z Michaelem Keatonem i filmami Wesa Andersona, z "Asteroid City" na czele. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.