Będę dobrym chłopcem

Legendarny już hollywoodzki aktor, Kirk Douglas, przeżywa fizyczne i twórcze odrodzenie, co jest tym bardziej niezwykłe, że 83-letni gwiazdor jeszcze parę lat temu był częściowo sparaliżowany i nic nie wskazywało na to, że wyjdzie z choroby. A jednak mu się udało!
Właśnie w związku ze swymi ostatnimi urodzinami, które przypadły na 9 grudnia ubiegłego roku, Kirk spotkał się z rodziną i przyjaciółmi, aby po raz drugi przeżyć obrzęd "bar micwa", który w religii żydowskiej przechodzą młodzi chłopcy. Aktor stwierdził, że skoro zgodnie z żydowskim przysłowiem życie mężczyzny ponownie zaczyna się po siedemdziesiątce, to znaczy, że on ma akurat 13 lat. A na zakończenie ceremonii powiedział: "Obiecuję, że będę dobrym chłopcem".

Będę dobrym chłopcem

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)