Beyoncé myślała, że nikt jej nie zechce
Jeszcze przed kilkoma laty Beyoncé obawiała się, że nigdy nie znajdzie chłopaka.
Artystka, która w zeszłym roku poślubiła Jaya-Z, przyznała, że jako pracująca w branży rozrywkowej nastolatka nie miała czasu na spotkania z rówieśnikami.
- Gdy miałam 18 lat myślałam, że nigdy nie będę miała chłopaka - tłumaczy gwiazda. - Wyglądałam przez okno i widziałam dziewczęta w moim wieku, trzymające za ręce swoich partnerów. Nie mogłam tak po prostu pójść na randkę, nikt mnie nie zapraszał. Zbyt ciężko pracowałam, aby kogokolwiek poznać, poza tym nie miałam kontaktu z rówieśnikami. Na szczęście udało mi się znaleźć miłość i dziś jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie.
Od 24 kwietnia amerykańscy widzowie mogą podziwiać Beyoncé w thrillerze "Obsessed". Dorobek gwiazdy zamyka album "I Am... Sasha Fierce" z listopada 2008 roku.