Beyoncé nie jest sobą
Beyoncé stworzyła alter ego na potrzeby występów scenicznych.
Gwiazda zamienia się podczas koncertów w Sashę - kobietę odważną i uwodzicielską.
- Wymyśliłam Sashę, aby chronić samą siebie - wyjaśniła wokalistka. - W prawdziwym życiu nie jestem tak silna i agresywna. Prawdopodobnie nie polubiłabym Sashy, gdybym poznała ją na ulicy.
Piosenkarka otwarcie przyznaje się do problemów z depresją, z którą walczyła po odejściu koleżanek z zespołu Destiny's Child oraz rozstaniu z chłopakiem. Dziś, Beyoncé jest życiową partnerką rapera Jaya-Z i promuje film "Dreamgirls", który 2 lutego wejdzie na ekrany polskich kin.
Dyskografię Beyoncé zamyka płyta "B'Day", która ukazała się we wrześniu.