2z13
Sean Connery jako 007
W środku namiętnego pocałunku w oku kochanki Bond dostrzega odbicie nadchodzącego napastnika. W tanecznym obrocie błyskawicznie zamienia się z partnerką miejscami i masywna pałka spada prosto na głowę dziewczyny. Gdy po krótkiej bijatyce Bond słyszy jej jęk, rzuca niewyszukany żart, zakłada marynarkę i wychodzi.
Innym razem już faktycznie w tańcu swoją partnerką zasłania się przed strzałem skrytobójcy. Chociaż swoje perswazyjne działania częściej niż od bicia zaczyna od pocałunku, to i tak często odbywa się to na granicy gwałtu.