Nie będzie nagości?
- Jaś znakomicie sprawdził się w swojej roli. Świeży, naturalny, bez zadęcia, które mają często dzieci przychodzące na castingi – chwalił syna Przybylskiej Jacek Bromski w magazynie Flesz.
Reżyser przekonuje też, że akcja filmu toczy się w latach 60., więc o żadnej nagości nie może być mowy.