Na dobre i na złe
- Ślub z Jackiem był potwierdzeniem wyjątkowego uczucia. Mieliśmy być takim małżeństwem na dobre i na złe – mówiła zakochana Bończyk.
Przez lata uchodzili za idealną parę. Spędzali ze sobą mnóstwo czasu, uwielbiali swoje towarzystwo i podobno nigdy się nie kłócili.
Aktorka wspominała później, że był cudowny okres, a jej mąż był spokojnym, wyrozumiałym partnerem. Nie wiadomo, co tak naprawdę doprowadziło do rozstania.
- Wydarzyło się coś, o czym nie chcę opowiadać. Przestaliśmy w siebie wierzyć – ucinał temat Bończyk, wypytywany przez dziennikarzy.