3z16
Aktor odwiedzał go w więzieniu
George Jung po raz pierwszy trafił za kratki w 1974 roku, kiedy zajmował się jeszcze przemytem marihuany. W więzieniu poznał swojego przyszłego wspólnika, Carlosa Lehdera, który po wyjściu na wolność skontaktował go z kolumbijskim kartelem.
Szacuje się, że 85 procent kokainy, która pojawiła się na terenie Stanów Zjednoczonych w latach 70. i 80. * przechodziła właśnie przez ręce Boston George’a.*
Podczas kręcenia filmu Johnny Depp kilkakrotnie odwiedził Junga w więzieniu, aby w jak największym stopniu uwiarygodnić odgrywanego przez siebie bohatera. Początkowo w kilku scenach „Blow” miała pojawić się córka przemytnika, Christina Jung, jednak ostatecznie twórcy zrezygnowali z tego pomysłu.