Nie pomogła nawet sekstaśma
Wkrótce po igrzyskach Harding została ukarana przez Amerykański Związek Łyżwiarski dożywotnim zakazem startów. Po przymusowym zakończeniu kariery sportowej imała się różnych aktywności, próbowała nawet boksu, ale nie uchroniło ją to przed alkoholizmem i depresją.
Niedługo po incydencie “Penthouse” wypuścił sekstaśmę Harding, nagraną rzekomo po jej ślubie z mężem Jeffem Gilloolyem. Za nagranie miała dostać 200 tys. dol. plus zyski z praw autorskich. Taśma cieszyła się dużym powodzeniem, ale po nieudanych występach na ringu, jej kariera skończyła się na dobre.