''Potrzebna mi pomoc''
Aktor jednak wciąż bardziej zamartwia się innymi, wcale nie myśli o sobie.
Nawet kiedy zmogła go choroba, on i tak każdą myśl poświęcał swojej fundacji. Bał się, że nie zdoła dalej jej prowadzić.
- Szybciej się męczę, a świat oglądam coraz częściej z perspektywy łóżka* – zwierzał się w _Fakcie_, prosząc o wsparcie. *- Potrzebna mi pomoc, bo sam nie daję rady, a nie mogę patrzeć jak to wszystko upada. Nie chcę zawieść moich dzieciaków, które pewnego dnia przyjdą pojeździć na konikach, a ja im powiem że zamknięte.
W lutym 2014 roku pojawiły się doniesienia, że aktor, który przeszedł udar, zupełnie się poddał i „stracił wolę życia”. Już wtedy bliscy aktora alarmowali, że z jego stanem zdrowia jest coraz gorzej. (sm/gk/mn)