Bond kręci gorące sceny
Twórcy najnowszych przygód James Bonda odkryli, że do tej pory brytyjski agent nigdy nie został pokazany w czasie uprawiania seksu i postanowili nakręcić gorącą scenę z udziałem Pierce'a Brosnana i Halle Berry.
Lee Tamahori, reżyser filmu Śmierć nadejdzie jutro mówi, że chciał wreszcie pokazać agenta 007 "w akcji", a nie tak jak miało to miejsce do tej pory pokazywać go "po wszystkim".
Tamahori mówi: Oglądałem te stare filmy o Bondzie, które nawiasem mówiąc uwielbiam i zastanawiałem się: 'Dlaczego nigdy nie widać jak on się kocha? Dlaczego zawsze pokazują go już po fakcie? Dlaczego kamera pokazuje najpierw porozrzucane na ziemi ubrania, a potem łóżko i Bonda pijącego szampana i owiniętego prześcieradłem?. Dlatego poszliśmy do Pierca i zapytaliśmy go: 'Czy chciałbyś być pierwszym Bondem, który naprawdę przespał się z kobietą?', a on odpowiedział: 'To byłoby super!'. I zrobiliśmy to. W naszym filmie widać jak Pierce Brosnan i Halle Berry uprawiają seks.
Tamahori spodziewa się jednak, że wszystkie te wysiłki mogą okazać się daremne, ponieważ cenzura prawdopodobnie wytnie scenę, żeby film mogli oglądać także młodsi fani Bonda.