4z10
Próba samobójcza
Rogera Vadima, starszego od niej o sześć lat reżysera, poznała jako 16-latka. To związek z nim pozwolił zakompleksionej dziewczynie odzyskać wiarę w swoje możliwości i umiejętności.
I to z miłości do niego omal nie popełniła samobójstwa, gdy dowiedziała się, że rodzice chcą ją wysłać do szkoły z internatem w Wielkiej Brytanii. Bojąc się, że zostanie rozdzielona z ukochanym, podczas ich nieobecności odkręciła gaz. Miała wiele szczęścia, bo w porę udało się ją odratować.
Wreszcie wyrwała się z toksycznego domu i w 1952 roku wyszła za Vadima, który chętnie obsadzał ją w swoich filmach. Popularność przyniosło jej ich wspólne dzieło „I Bóg stworzył kobietę”.