3z8
Romans z Królem
Wśród gości hotelowych był sam Elvis Presley - i jasnowłosa, śliczna Peterson szybko wpadła mu w oko.
Po jednym z występów zaprosił dziewczynę na imprezę w swoim apartamencie. Peterson nie kryła, że była tym zachwycona.
- Kochałam Elvisa, był moim idolem, rodzice też go uwielbiali. Nie mogłam uwierzyć, że naprawdę go spotkałam. Spędziliśmy razem cały wieczór, noc i poranek. Wierzcie lub nie, ale głównie rozmawialiśmy. Oczywiście, było też trochę całowania - śmiała się w jednym z wywiadów.