Toksyczny dom
Charlize dorastała na farmie w pobliżu Johannesburga w RPA. Ze swoją matką, Gerdą, miała doskonały kontakt, ale ojca Charlesa, "wielkiego, wysokiego mężczyzny z dużym brzuchem", zawsze się bała. Mężczyzna od dłuższego czasu zmagał się z chorobą alkoholową, toteż 14-letnia Theron z radością wyjechała z toksycznego domu i zamieszkała w internacie.
Wprawdzie wyznawała, że ojciec nigdy jej nie uderzył, ale bywał bardzo agresywny i znęcał się nad nią psychicznie. Gerda tłumaczyła później, że nie rozwiodła się, bowiem mąż stale ją zastraszał. Bała się też, że zniszczy jej reputację i wszyscy się od niej odwrócą.