Aktorka przyznała, że czuje się bezpieczna, gdy otaczają ją fotoreporterzy.
- Ostatnio jeden z paparazzich pomógł mi pozbyć się węża sprzed domu - zdradziła Ricci. - Wysiadałam z samochodu i prawie nadepnęłam na gada, gdy nagle facet z aparatem krzyknął, żebym cofnęła nogi. Przy paparazzich czuję się bezpieczna. Wiem, że nikt mnie nie zaatakuje, gdy otacza mnie horda ludzi.
Christina Ricci zakończyła niedawno pracę na planie filmu "All's Faire in Love".