Trwa ładowanie...

Ciało Juliana Sandsa zostało znalezione przez turystów. "Był ubrany jak ninja"

Julian Sands zaginął w styczniu tego roku w kalifornijskich górach. Na jego szczątki natrafiła pół roku później grupa przypadkowych spacerowiczów. Widok, który zobaczyli był tak wstrząsający, że do tej pory mają koszmary.

Julian Sands miał 65 latJulian Sands miał 65 latŹródło: Getty Images, fot: David Livingston
d5tvs6w
d5tvs6w

Julian Sands był aktorem znanym chociażby z filmu Krzysztofa Zanussiego "Gdzieśkolwiek jest, jeśliś jest...", a prywatnie zapalonym alpinistą. W styczniu wybrał się w góry San Gabriel, 80 km od Los Angeles i przepadł bez wieści. Akcję poszukiwawczą przerwano ze względu na skrajne warunki pogodowe i zagrożenie lawinowe. Wznowiono ją w połowie czerwca z udziałem 80 ludzi, dwóch helikopterów i dronów. Na szczątki aktora natrafili turyści.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Odeszli w 2023 roku. Pozostaną w naszej pamięci

Jak relacjonowali w "LA Times", najpierw zobaczyli buty, potem kijki trekkingowe, aż wreszcie natknęli się na zwłoki. W portfelu było prawo jazdy należące do aktora. Nie miał na sobie żadnego jaskrawego elementu odzieży, co znacznie ograniczało możliwość dojrzenia go z góry w czasie pierwszej misji ratunkowej.

d5tvs6w

- Był ubrany jak ninja - stwierdzili świadkowie.

Sands nia miał także raków, a tylko tzw. mikrokolce na butach.

- Byłem zszokowany, kiedy to zobaczyliśmy. To był po prostu nieodpowiedni sprzęt w takim terenie - powiedział jeden z wędrowców.

Ciało było rozczłonkowane, nie wiadomo czy za sprawą lawiny, która go porwała, czy zwierząt. Dramat, jaki rozegrał się u podnóża Mount Baldy, do dziś nie daje spokoju ludziom, którzy znaleźli Juliana Sandsa.

d5tvs6w

- Czy możesz sobie wyobrazić tę rozpacz, bezradność, osamotnienie? Słyszysz helikoptery, wiesz, że ludzie cię szukają, ale nie masz, jak im dać znać, że tu jesteś. Wciąż śnią mi się koszmary z tym związane - wyznał jeden z nich.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" ogłaszamy zwycięzcę starcia kinowych hegemonów, czyli "Barbie""Oppenheimera", a także zaglądamy do "Silosu", gdzie schronili się ludzie płacący za Apple TV+. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d5tvs6w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d5tvs6w

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj