Cliff Richard chce Brada Pitta
Cliff Richard stwierdził, że w filmie o jego 40-letniej karierze jedynie Brad Pitt mógłby zagrać główną rolę.
Piosenkarz zauważył jednak, że w przypadku braku umiejętności wokalnych, rolę można by powierzyć brytyjskiemu muzykowi, Danielowi Bedingfieldowi. - Oglądałem filmy, w których w role wcielali się aktorzy zupełnie nie podobni do odtwarzanej osoby - powiedział Richard. - Dlatego właśnie wybrałem Brada. Jeśli nie potrafiłby śpiewać, Daniel Bedingfield może śpiewać za niego.
Wcześniej, Richard przyznał, że chciałby nagrać piosenkę w duecie z Bedingfieldem, którego jest fanem.