Druga szansa
Rodzina robiła, co mogła, by wyciągnąć Monteitha z nałogu. Gdy miał 19 lat, matka namówiła go na odwyk. Chłopak miał później powiedzieć, że w zasadzie uratowała mu wtedy życie, bo nie wie, co by się z nim stało, gdyby nie ta przeprowadzona w porę interwencja.
Przez jakiś czas wydawało się, że sytuacja się ustabilizowała. Monteith ukończył wreszcie szkołę i na poważnie zaczął się zastanawiać nad przyszłością. Przez jakiś czas imał się najróżniejszych prac, był taksówkarzem, kierowcą szkolnego autobusu, dorabiał też w zakładzie samochodowym.
Jego największym marzeniem było jednak występowanie przed kamerami – i wreszcie zaczął chodzić na castingi.