I wtedy nadeszła sława
Wszystko za sprawą dwóch uwielbianych przez publikę hitów – kultowego serialu „Przyjaciele” (1994) i nie mniej kultowej serii „Krzyk” (1996).
Jak sama wyznawała, ta druga produkcja była dla niej przyjemną odskocznią od emitowanego przez ponad dekadę sitcomu.
- Bardzo chciałam wcielić się w Gail Weathers – zachwycała się Cox w MTV, dla której rola w „Krzyku” stanowiła miłą odmianę. – Bo była naprawdę wredną suką. W „Przyjaciołach” grałam Monicę, miłą dziewczynę, ale Gale... ona była bezwzględna.