Cugowski i Gajos w domu starców
Jak czytamy w dzisiejszym Super Expressie, jest ktoś, kto w subtelny sposób próbuje powiedzieć Krzysztofowi Cugowskiemu (Zdj. www.budkasuflera.com.pl), co powinien zrobić. Producent Michał Zabłocki, bo o nim mowa wysyła lidera Budki Suflera na ... emeryturę.
Na razie - jedynie na ekranie. Zabłocki pracuje właśnie nad nowym filmem, osadzonym w realiach 2040 roku. Akcja dziać się będzie w domu starców. Cugowski zagra emerytowanego rockmana.
Film dopiero powstaje: jest na etapie scenariusza. Reżyserem będzie debiutant, a jedną z głównych ról ma zagrać Janusz Gajos. Szczegóły nie są znane, ale z pewnością nie będzie to komedia ani film SF.
Jeśli mnie angażują, to może to być pełne SF! - żartuje Cugowski i trudno się z nim nie zgodzić...
Zarówno Cugowski, jak i jego zespół - Budka Suflera mają już filmowe doświadczenia. Grupowo zagrali w Przepraszam, czy tu biją? Marka Piwowskiego, w scenie z klubu Maxim. Sam wokalista zagrał niedawno księdza w filmie Marka Rębacza Atrakcyjny pozna panią.
źródło: Super Express