Czas ucieka

Krystyna Sienkiewicz, wesoła czołgistka z filmu "Rzeczpospolita babska", skończyła już 65 lat! Aktorką, jak sama mówi, została przez przypadek. W czasie studiów na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, zastąpiła w teatrze chorą na grypę koleżankę. Mimo swego wieku, wciąż kipi energią, i ani myśli o emeryturze. Co tydzień możemy podziwiać ja w serialu "Graczykowie", a pod koniec maja planuje premierę w warszawskim Teatrze Syrena. Uwielbia estradę. Wspólnie z Bożeną Dykiel przygotowuje kolejny spektakl, z którym wybierają się na tourne do Kanady. Pokażą tam fragmenty najzabawniejszych polskich dramatów i komedii. Być może niedługo ukaże się też kaseta z jej piosenkami. Będzie z czego wybierać, gdyż tylko dla telewizji nagrała ich prawie trzysta.
Pani Krystyna, jak wiele sławnych aktorek, znajduje też czas na działalność społeczną. W Milanówku niedaleko Warszawy prowadzi własne schronisko dla zwierząt. Azyl znalazło tam ponad 300 zwierząt. Aktorka dzieli ludzi na społeczeństwo i sfołeczństwo, jak sama twierdzi, próbuje naprawić krzywdy wyrządzone przez tych drugich. Głośno mówi, że zwierzęta mają prawo do godnego życia, a człowiek chociaż jest ozdobą świata, powinien szanować inne stworzenia. Twierdzi, że skoro wszyscy mieszkamy na tej samej planecie, to powinniśmy być dla siebie braćmi - zwierzęta, rośliny i dzieci.