''Zmarnowała sobie życie''
Do poprawczaka, w którym znalazł ją Robert Gliński trafiła w wieku 13 lat. Powodem była kradzież z włamaniem - jedna z wielu z jej udziałem, jednak tym razem zakończona wyrokiem sądu rodzinnego.
W wywiadzie dla Polska Dziennik Łódzki z 2010 roku jeden z jej sąsiadów wyznał: Tak ładnie zagrała w filmie, a tak zmarnowała sobie życie. (...) Jeszcze niedawno szukał jej reżyser, ale ona siedziała już w więzieniu. Ludzie mówią, ze jest agresywna, że może nawet zaatakować nożem. Ale dla mnie to dobra dziewczyna.