Czy prowokator Michael Moore przyjedzie do Polski?
Jak dowiedzieliśmy się od SPInki - dystrybutora tegorocznego laureata Oscara w kategorii Najlepszy Film Dokumentalny - "Zabawy z bronią" (Bowling for Columbine) - prowadzone są bardzo instensywne rozmowy, aby do Polski przyjechał reżyser filmu - Michael Moore.
Jeśli by miało się to zdarzyć - słynny amerykański walczący z Bushem dokumentalista przybyłby do naszego kraju po wakacjach - w związku z premierą 'Zabaw...', która zaplanowana jest na 12 września.
Ta wizyta mogłaby być niezwykle interesująca - jak wiadomo polski rząd, jako jeden z nielicznych poparł wojnę z Irakiem, którą Moore zdecydowanie krytykuje w swoim filmie. I w związku z nią właśnie, odbierając swojego Oscara, wykrzyczał słynne słowa o fałszywym prezydencie wybranym w sfałszowanych wyborach.
Tymczasem SPInka zdecydowała się na dość kontrowersyjny, inspirowany South Parkiem, plakat promujący 'Zabawy...'plakat promujący 'Zabawy...'(zobaczcie tutaj) - wybór ciekawy jest o tyle, że dystrybutorzy przeważnie decydują się na plakat pochodzący bezpośrednio od producenta lub ostatecznie - własnego autorstwa. W tym zaś przypadku SPInka zapożyczyła pomysł od dystrybutora niemieckiego.
"Zabawy z bronią" mówią o tej samej tragedii, o której opowiada "Słoń" Gusa van Santa (Złota Palma w Cannes) - czyli o wstrząsającej strzelaninie, która miała miejsce parę lat temu w jednym z amerykańskich liceów, ale w ostrzejszy i bardziej prowokacyjny sposób. Moore nie ukrywa, że wie, kto jest winny śmierci 12 osób...