Boczarska na czerwonym dywanie
Magdalena Boczarska na warszawskiej premierze filmu pojawiła się ze swoim partnerem Mateuszem Banasiukiem. Można spokojnie stwierdzić, że para prezentowała się zjawiskowo. Banasiuk postawił na klasyczny zestaw, czyli smoking, białą koszulę i muchę. Jednak to od aktorki trudno oderwać wzrok. Pojawiła się na wydarzeniu w idealnie dopasowanej do ciała, czarnej sukni z odkrytymi ramionami i półgolfem.
Uwagę zwraca także fakt, że góra kreacji Boczarskiej była dość prześwitująca. Ten szczegół nie zmienia jednak faktu, że aktorka wie doskonale, jak podkreślić wrodzony seksapil nieprzekombinowaną stylizacją. A jak doskonale wiemy, gwiazdy nie zawsze wiedzą, jak wyczuć granicę między pikanterią i elegancją a przesadą i śmiesznością. Inna sprawa, że Boczarska nie należy do aktorek, które boją pokazać się więcej. Udowadniała to zresztą na przestrzeni lat już niejednokrotnie.