Daniel Day-Lewis napadnie na bank
Brett Ratner chce, by główną rolę w filmie "Josiah’s Cannon" zagrał Daniel Day-Lewis (zdj. AFP).
Bohaterem obrazu będzie ocalały z Holocaustu Żyd, który staje na czele szajki zawodowych złodziei. Grupa chce zorganizować napad na pewien szwajcarski bank, który wydaje się nie do zdobycia. Dodatkowym argumentem dla złodziei jest to, że w jego skrytkach znajdują się pieniądze zdeponowane przez Żydów przed II wojną światową.
Początkowo główną rolę miał zagrać Sean Connery, ale wycofał się z projektu. Ratner zaplanował więc, że Szkota zastąpi Daniel Day-Lewis.
Przy okazji reżyser przyznał, że nie obawia się poruszyć dość kontrowersyjnego tematu. – Jestem Żydem i bardzo lubię kręcić filmy z nazistami, szczególnie wtedy, gdy mogę ich uśmiercić - mówi Brett Ratner. - Scenariusz jest naprawdę dobry. To nie jest obraz o zwykłym napadzie na bank.
Pierwotny scenariusz napisał Jeff King, poprawki naniósł Phil Alden Robinson. Zdjęcia będą kręcone w Nowym Jorku i w Europie. Film powstanie dla wytwórni 20th Century Fox.