Dick Van Dyke ma 96 lat i o połowę młodszą żonę. Wciąż trzyma formę
Aktor regularnie chodzi na siłownię i często widywany jest na mieście z przyjaciółmi. Świetnej formy można mu tylko pozazdrościć.
Dick Van Dyke to amerykański aktor filmowy i telewizyjny, który ma na swoim koncie nagrodę Emmy. Zagrał m.in. w takich filmach, jak "Mary Poppins", "Dick Tracy" czy "Noc w muzeum". Pojawił się też w serialach "Columbo", "Autostrada do nieba" czy "Gliniarz i prokurator". Dziś aktor ma już 96 lat, ale wciąż jest w świetnej formie.
Ostatnio Van Dyke został przyłapany przez paparazzi, gdy wyszedł na lunch z przyjaciółmi w Malibu. Mówił zainteresowanym, że "cieszy się, że wciąż tu jest". Po lunchu wszedł do drogerii, by kupić samoopalacz. Później wsiadł do swojego Lexusa i pojechał do domu.
Aktor jest często widywany w Malibu podczas spotkań ze znajomymi. Ma 50-letnią żonę Arlene Silver, z którą chodzi na siłownię. Para niedawno świętowała 10. rocznicę ślubu.
Van Dyke słynie ze świetnej formy, która nie ustępuje z wiekiem. Kilka lat temu mówił w jednym z wywiadów: "Zawsze ćwiczyłem i wciąż to robię… wchodzę do basenu i ćwiczę. Mówią, że w moim wieku trzeba się ruszać. Postawcie mnie na twardym gruncie, a zacznę stepować".
Aktor zdradził, że uprawia wodny aerobik, podnosi ciężary i chodzi na bieżni. Swoją sprawność przypisywał także "dobrym genom".