Doda postawiła na swoim. Montowała film w obecności prawnika

"Dziewczyny z Dubaju" to film, przy którym Doda pracowała jako producentka razem ze swoim ówczesnym mężem Emilem Stępniem. Z relacji gwiazdy wynika, że ostatnie miesiące były drogą przez mękę i nie chciała się podpisać pod filmem, od którego została odsunięta nie tylko ona, ale i reżyserka. Teraz sytuacja uległa zmianie.

Doda jest w trakcie rozwodu z producentem, z którym kręciła "Dziewczyny z Dubaju"Doda jest w trakcie rozwodu z producentem, z którym kręciła "Dziewczyny z Dubaju"
Źródło zdjęć: © AKPA

Kinowa premiera "Dziewczyn z Dubaju" została zaplanowana na 26 listopada. Wcześniej ma się odbyć uroczysta prapremiera z udziałem gwiazd i twórców filmu. Ale bez Dody, która kilka tygodni temu poinformowała o tym na Instagramie: "Nie przyjdę na premierę filmu, skoro ludzie, którzy ze mną pracowali nad nim, nie dostali za to wynagrodzenia".

Doda twierdziła także, że była dyskredytowana i obrażana. Nie chciała się też podpisać pod filmem, od którego została odsunięta i nie mogła go dokończyć z reżyserką Marią Sadowską.

Teraz sytuacja uległa zmianie. W nocy z 14 na 15 listopada redakcja WP otrzymała oficjalne oświadczenie, w którym czytamy, że "prawdziwe poświęcenie i walka dla sztuki zwyciężyły". Poniżej publikujemy pełną treść oświadczenia, w którym Doda pisze o premierze bez jej udziału i kontrowersjach, które narosły wokół "Dziewczyn z Dubaju":

Z radością chcielibyśmy ogłosić, że producentka kreatywna filmu "Dziewczyny z Dubaju", Dorota Rabczewska dzięki Kino Świat, na dosłownie parę chwil przed premierą, z reżyserką Marią Sadowską mogły dokończyć film. Przypieczętowano tym wizję artystyczną ostatecznym montażem dzieła w obecności prawnika.

"Kochani, po miesiącu wyniszczającej dla mnie walki udało się wprowadzić moje i Marii artystyczne poprawki do filmu. Dziękuję Wam za Wasze wsparcie, doping i motywacje. Dziękuje wszystkim osobom zaangażowanym przy tym projekcie, za ich profesjonalizm i absolutny artyzm. FILM JEST GOTOWY DOPIERO TERAZ (poza kilkoma detalami). Mogę podpisać się pod tym obrazem i moją pracą. Podtrzymuję jednak, iż nie będę na premierze, gdyż Absolutnie NIE podpisuję się pod czymś innym tj: obrażaniem mnie i reżyserki, dyskredytowaniem mojej pracy, utrudnianiem mi jej, nieuregulowanie zapłaty dla ekipy, oraz jak się ostatnio okazało za muzykę do filmu (!!!), mnożącymi się konsekwencjami prawnymi, w które jestem intencjonalnie angażowana na oczach całej opinii publicznej. Mimo to ufam, że zarówno Wy jak i media będziecie mogli skoncentrować się tylko i wyłącznie na warstwie artystycznej tego filmu. Na wspaniałych aktorach, reżyserce i całej ekipie, która tak jak ja włożyła w niego całe serce. Tym docenicie moją 2-letnią pracę nad "Dziewczynami z Dubaju", którą dniem dzisiejszym JAKO PRODUCENT KREATYWNY wykonałam i ZAKOŃCZYŁAM. To było wspaniałe doświadczenie, dzięki któremu odkryłam w sobie zupełnie nowe oblicze artystki. Dziękuję za to! Mam nadzieje, że poczujecie to w każdej sekundzie na ekranie już od 26 listopada. TRAKTUJĘ TEN FILM JAK MOJE DZIECKO i jest mi cholernie przykro, że mnie tam z Wami nie będzie, ale mimo to życzę wspaniałej premiery! Ekipo! Bądźcie z siebie dumni!".

"Dziewczyny z Dubaju" - zwiastun:

Wybrane dla Ciebie

Michael Caine wraca z emerytury. 92-letni aktor zagra w filmie
Michael Caine wraca z emerytury. 92-letni aktor zagra w filmie
Słaby film, potem wielki skandal. Domaga się milionów odszkodowania od Baldoniego
Słaby film, potem wielki skandal. Domaga się milionów odszkodowania od Baldoniego
"Breslau": ogromny rozmach i wartka akcja. Takiego serialu potrzebowaliśmy
"Breslau": ogromny rozmach i wartka akcja. Takiego serialu potrzebowaliśmy
Romans kwitnie. Nie mogli oderwać od siebie rąk
Romans kwitnie. Nie mogli oderwać od siebie rąk
Polski serial powrócił po 17 latach. Dla wielu widzów był najlepszy
Polski serial powrócił po 17 latach. Dla wielu widzów był najlepszy
Odeszła z sekty, mając 22 lata. Mówi o religii odpowiedzialnej za "okropne rzeczy"
Odeszła z sekty, mając 22 lata. Mówi o religii odpowiedzialnej za "okropne rzeczy"
"Uwikłani w ludobójstwo". Hollywoodzkie gwiazdy ostro protestują
"Uwikłani w ludobójstwo". Hollywoodzkie gwiazdy ostro protestują
Charlie Sheen o trudnych relacjach z ojcem. "Największa zdrada"
Charlie Sheen o trudnych relacjach z ojcem. "Największa zdrada"
Polacy oglądają na potęgę. Liam Neeson powraca w starym stylu
Polacy oglądają na potęgę. Liam Neeson powraca w starym stylu
Dwayne Johnson szczupły jak nigdy. Zdradza, co się dzieje
Dwayne Johnson szczupły jak nigdy. Zdradza, co się dzieje
Wyciekła scena seksu. "Niemoralne i niekomfortowe"
Wyciekła scena seksu. "Niemoralne i niekomfortowe"
To musi być przebój. Na ten film Netflix wydał ponad 200 mln dolarów
To musi być przebój. Na ten film Netflix wydał ponad 200 mln dolarów