Dojrzały Connery

Już za trzy dni, 25 sierpnia, Sir Sean Connery skończy 70 lat. Mimo dość dojrzałego wieku i tak pozostaje "najseksowniejszym z żyjących mężczyzn".Zadebiutował w 1955 roku w filmie "Lilacs in the Spring". Wcześniej zajmował się wieloma rzeczami, zupełnie nie związanymi z kinem - był murarzem, przerzucał węgiel i pozował do aktów. Zdobył też tytuł Mistera Universe. Największą popularność przyniosła mu rola Jamesa Bonda. W tę postać wcielił się aż siedem razy. Pierwszy raz w 1962 roku, a ostatni w 1983 roku. Oglądaliśmy go także w takich obrazach jak "Morderstwo w Orient Expressie", "O jeden most za daleko", "Twierdza" i wielu, wielu innych. Mówi, że jest zmęczony popularnością i dlatego zaszywa się w cichych zakątkach Europy, gdzie nie jest nękany przez dziennikarzy i paparazzich. Przed miesiącem, w rodzinnym Edynburgu, Connery odebrał z rąk królowej Elżbiety tytuł szlachecki. (mł)