W 1985 Stallone zaproponował Lundgrenowi rolę Ivana Drago w czwartej części cyklu o Rockym Balboa. Był to przełom w życiu początkującego aktora, który później stał się gwiazdorem filmów akcji.
- Jestem wdzięczny Sylvestrowi za to, że wziął mnie pod swoje skrzydła i został moim mentorem - tłumaczy Lundgren.
- Byłem zwykłym dzieciakiem ze szwedzkiego miasteczka, który nagle zaczął zarabiać wielkie pieniądze. Żałuję trochę, że w międzyczasie bardziej skupiałem się na przyjemnościach sławy, niż na doborze odpowiednich ról filmowych.
Umięśniony Szwed zagrał ostatnio w obrazie "Misjonarz".