Dom dla dziecka już ma
Michał Milowicz, którego oglądamy w filmie "Chłopaki nie płaczą", uważa, że i najtwardszym mężczyznom zdarza się uronić łzę. On sam płakał, gdy rozstawał się z narzeczoną. Dziewczyna zresztą płakała razem z nim, bo bardzo się kochali, ale uznali, że do siebie nie pasują. Teraz Michał jest sam, ale nie ukrywa, że coraz częściej odczuwa potrzebę założenia rodziny i posiadania potomka. Tym bardziej, że warunki do tego ma odpowiednie.
Mieszka w domu pod Warszawą. Ma piękny ogród, w którym oczy cieszą kolorowe kwiaty, krzewy i drzewa iglaste. Wszystko pielęgnowane fachową ręką wynajętego ogrodnika. Brakuje tylko kobiety i dziecięcej paplaniny.