3z6
Miłość od szóstego wejrzenia
Do szkoły aktorskiej dostała się za pierwszym razem, co wymagało od niej wielkiego samozaparcia, ponieważ miała problem z wymową głoski „r”. Ale dzięki ciężkiej pracy udało się jej pokonać tę wadę.
Kiedy jako studentka czwartego roku pojechała do Kielc, poznała Igora Michalskiego (na zdjęciu).
- Nie była to miłość od pierwszego wejrzenia – wspominała. – No, może od szóstego!
Pobrali się, na świat przyszła ich córka, Katarzyna, która również poszła w ślady rodziców.
– Kasia zna blaski i cienie tego zawodu – mówiła Kolak. – Wybrała go świadomie. Siedziała cicho na widowni podczas prób, a myśmy pracowali. Aktorstwo to był jej świadomy i przemyślany wybór.