Aktorstwo ma we krwi
Jej mama była aktorką, toteż Dorota Lanton miłość do teatru i publicznych występów ma we krwi. Pierwsze kroki w branży stawiała już jako mała dziewczynka.
- Miałam dziewięć lat, gdy zaczęłam dubbingować dzieci w filmach. Ładnie mówiłam wierszyki, wygrywałam wtedy konkursy recytatorskie i zaangażowano mnie. Byłam najmłodszą osobą w studiu – opowiadała w wywiadzie dla gazety "Echo Dnia Świętokrzyskie".
- To były między innymi dubbingi seriali reżyserowane przez Zofię Aleksandrowicz. Mój głos można było usłyszeć na przykład w serialu "Na wschód od Edenu".