Ciężkie czasy dla Szapołowskiej
– Dobre scenariusze zdarzają się rzadko – mówi w rozmowie z Faktem pani Grażyna.
– W ciągu ostatnich lat przeczytałam dwa naprawdę interesujące. Jeden z nich to „Różyczka” Jana Kidawy-Błońskiego, gdzie była wspaniale napisana rola kobieca.
Drugi leży u mnie na biurku i nie wolno mi nic o nim powiedzieć.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )