Gemma Arterton niemal straciła dech w piersiach podczas zdjęć do filmu "Quantum of Solace".
W jednej ze scen nowa dziewczyna Bonda spoczywa na łóżku, pokryta grubą warstwą ropy naftowej. Ujęcie nawiązuje do obrazu "Goldfinger", w którym ukochana agenta 007 umiera pomalowana złotą farbą.
- Nie mogłam się ruszyć - wspomina scenę Arterton. - Nic nie widziałam, nie mogłam oddychać i nic nie słyszałam, bo ropa wlała mi się do uszu. Było to nieprzyjemne, ale zawsze zapamiętam to ujęcie, bo to kluczowa część filmu.
Gemma podzieliła się również wspomnieniami o pierwszym pocałunku z odtwórcą roli Bonda, Danielem Craigiem.
- Całowanie Daniela było wspaniałe - zapewnia gwiazda.
- Nie będę udawać, że nie było. To był mój pierwszy dzień na planie i wcześniej spotkałam go tylko raz. I nagle mamy się pocałować. On był bardzo spokojny, a ja cały czas chichotałam. Wymamrotałam coś stylu, "Właśnie cię pocałowałam!". A on odpowiedział spokojnie, "Zgadza się. A teraz musimy zrobić to jeszcze raz". Na szczęście całuje wspaniale.
Polska premiera obrazu "Quantum of Solace" odbędzie się 7 listopada 2008 roku.