Gwiazdor, który użyczył ostatnio głosu postaci filmu "9", zdecydowanie bardziej woli pracować nad produkcją animowaną, niż aktorską.
- Jedyne, co musiałem robić na planie "9", to siedzieć przed mikrofonem - tłumaczy Wood. - To o wiele mniej wymagająca praca, niż ta regularna, na planie filmu fabularnego. Mam nadzieję, że w przyszłości będę miał znów okazję zagrać w animacji.